sobota, 16 lutego 2013

Kawy?


   Jestem jedną z tych osób, które nie wyobrażają sobie spotkania bez kawy. Tak już mam, ale-co najśmieszniejsze, nie od zawsze lubowałam się w powyższym rytuale. Znam osoby, które już w gimnazjum zapoczątkowały ów codzienny proceder- i wiecie co, moim zdaniem to jednak za wcześnie. Wszak kawa zawiera kofeinę, a herbata również posiada stymulant [teina], usuwający uczucie zmęczenia. Ale, ja nie jestem Holmes'em, nie hołubię 5'o clock party, tylko wielbię ziarna kawowca. W dzisiejszym odcinku opowiem wam o jednym ze swoich ulubionych hobby, które występuje również w popkulturze.



1. Twin Peaks- kawa jest motywem przewodnim życia Dale'a Coopera, w pościgu za mordercą Laury Palmer. Bowiem Coop nie omieszka na przykład zatrzymać kelnerki i powiadomić ją, że smakował 'cholernie dobrej kawy'. To właśnie świadczy o jego ogromny przywiązaniu. Ale nie chodzi tu o jakąś tam latte, czy carmel machiatto, tylko ciemną jak bezgwiezdna noc miksturę podobną do espresso. Brać sobie tak mocną dawkę, bez krzty mleka, to trzeba mieć głowę. 

2. Sekretarka- w scenie rozmowy kwalifikacyjnej Lee Holloway musi przynieść swojemu szefowi kawę. Jednak balię z wodą (prawdopodobnie celowo) ktoś umieścił bardzo wysoko. I jest naprawdę ogromna. Tak więc Lee siłuje się ze sprzętem, żeby dodać trochę wody do termosu, oblewając przy tym swoją nową bluzkę. Na koniec, nasza bohaterka, po udanej próbie zostaje uraczona wskazówką, by dodawać mniej cukru do cup of coffee.

3. Laboratorium Dextera- w jednym odcinku rodzice Dextera przedstawieni są jako poranne zombie, które dopiero po kawie przemieniają się w aktywnych dorosłych. Jednak, kiedy wesoły krasnoludek, ten jeden raz nie pojawi się w kuchni, stanie się rzecz bardzo zła. Bo dorośli bez kawy są jak żołnierz bez karabinu. Albo gorzej. Aha, i bardzo lubię ten odcinek.

4. Seks w wielkim mieście- chyba od tego zaczęło się lansowanie kawy ze Starbucksa. W końcu pierwszy raz, serial opowiadał o ambitnych kobietach, które w dodatku rozmawiały o seksie. Podczas rytualnych spotkań, panie te często dzierżą w ręku napoje na wynos, niczym słynni nieudolni hipsterzy.

5. I papierosy-kawa może być świetnym dodatkiem do kolejnego nałogu, czyli kawałka tytoniu.W filmie Jarmuscha, stanowi ona nieodłączny element ciekawych rozmów, które w większy, bądź mniejszy sposób odkrywają ludzką ułudę. A bohater grany przez Billa Murraya pija ów specyfik wręcz hektolitrami.

6. W świecie Amelii- Francja, Paryż, kawiarenki. A wszystko to przy wtórze muzyki Yanna Tiersena. Czego chcieć więcej? Nigdy nie zapomnę swojej pierwszej wycieczki do tego kraju-i chyba nie muszę mówić, że zamówiłam sobie tam kawę. 

7. Jako pretekst spotkań- w ilu filmach przyszłe pary omawiały swoje problemy przy kubku kawy? Trudno zliczyć, a w dodatku mój umysł nie jest dziś wstanie normalnie funkcjonować. Tak więc ten punkcik należy do waszej cudownej inwencji.

8. George Clooney- George Clooney w reklamie kawy to coś, co tygrysy lubią najbardziej. Bo jest naprawdę zabawna, a nie pseudo zabawna, co wyróżnia ją na tle irytujących przerywników telewizyjnych.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...