Ulubione disney'owskie teksty. Część I: "Nowe Szaty Króla".

Gdyby ktoś zbadał mój mózg, okazałoby się, że 3/4 komórek odpowiadających za gromadzenie informacji, jest upchanych fragmentami z bajek Disney'a. W końcu, jako dziecko pokolenia lat 90', miałam dość ograniczone możliwości w znajdowaniu filmowych rozrywek. Do tej pory w szafkach moich rodzicieli, leżą zakurzone i przetarte VHS-y pełne tak wiekopomnych tytułów, jak np. "Lis i pies", "Księga Dżungli", czy chociażby "Robin Hood" (Sir Syk wciąż króluje w czołówce ulubionych postaci drugoplanowych). Powracając do świata żywych, postanowiłam zabrać się za najluźniejszy temat jaki przyszedł mi do głowy, czyli cytaty z pierwszej części "Nowych Szat Króla". Zatem do rzeczy.

1. Yzma dumająca nad tym, w jaki sposób pozbędzie się Kuzco- chodzi tutaj oczywiście o sławetny fragment z pchłą, podparty przecudownie satyryczną animacją. Wszystko staram się pisać z głowy, więc mam nadzieję, że się zgadza: "Jakby tu zrobić? Już wiem. Zamienię go w pchłę, małą bezbronną pchłę. Potem włożę tę pchłę do pudełka, to pudełko w drugie pudełko, a to drugie pudełko wyślę do siebie pocztą, a jak do mnie przyjdzie.. [śmiech] Rozwalę go! Genialny, genialny plan, no cudny wręcz."

2. "Jestem bratanicą stryja teściowej siostry ciotecznej jego prababki" - za każdym razem, gdy nie mogę się zorientować w rodzinnych koneksjach, od czasu do czasu używam tego fragmentu. 

3. "Nie moja wina, że twoje trucizny są takie same, mogłabyś je trochę posegregować"- powaga w wypowiadaniu tej kwestii + sytuacyjne położenie.

4. "[Yzma]:Zaraz, jak to szło?

-Jeść.

[Yzma]:Ha, trzeba było pomyśleć zanim wszystko zjadłeś." - kwintesencja działań współczesnej polityki, czy mi się tylko wydaje.

5. "Tak, tak. I wiesz co? Daj jednak zasmażkę."

6. Kronk rozmawiający ze swoją dobrą i złą stroną:

"[Diabeł]:No zobacz! Ciąga wszędzie tą swoją gitarę i szpanuje!"
[Anioł]:Tyle razy już ci tłumaczyłem! To harfa! Dobrze wiesz!
[Diabeł]:Niech ci będzie. To harfa...a to kiecka!
[Anioł]:Szata!

[Diabieł]: Powód numer 2. Ja umiem tak (stanie na ręku). Ahaha!

[Kronk]:Ale..co to ma wspólnego z..

[Anioł]:Nie, nie..coś w tym jest."

7. "Squiku squik squikędy?"- z cyklu lingwistyka stosowana.

8. Szantaż Yzmy:

"[Yzma]:Mów gdzie ta gadająca lama, to spalimy twój dom do imentu.

[Kronk]:Chyba albo.

[Yzma]:Ech..Mów gdzie ta gadająca lama, ALBO spalimy twój dom do imentu.

[Dzieci Pachy]:No to w końcu jak, bo nam to akurat robi różnicę."

9. "Ostatnio Yzma nabrała brzydkiego zwyczaju rządzenia za moimi plecami."- jeden z tych tekstów, dzięki którym polubiłam oględne wyrażenia.

10. "Ej widzieliście dziś niebo?Niebieskie, prawda?" - czyli porozmawiajmy o pogodzie.

Macie swoje ulubione? A może nie przepadacie akurat za tym tytułem?