piątek, 15 czerwca 2012

Co chcę zobaczyć na srebrnym ekranie, czyli marzenia ściętej głowy

Bo nic bardziej nie podkręca atmosfery, jak dywagacje kinomanów.

1."Batman przyszłości"- wiemy, że Christopher Nolan kończy już swoją trylogię o Mrocznym Gacku z Dziwnym Głosem (Bale w kostiumie;3). Jednak nic nie sprawiłoby mi większej przyjemności, jak kontynuacja dzieła Bruce'a Wayne'a w wersji kinowej. Wizja przyszłości, jaka występuję w animowanej serii jest-moim zdaniem naprawdę ciekawym materiałem na produkcję. Rozpętana przestępczość, nowoczesne budynki, bandy Jockersów, czy wreszcie Pomór- to jest to, co takie maniaczki jak ja lubią najbardziej. Nie mówiąc już o innych szalonych arcy wrogach jak chociażby Inque, czy Dziesiątka (z którą McGinnisa łączyły podobne stosunki, jak niegdyś Nietoperza i Kobietę-Kota). Ogromnym plusem wyżej wymienionej animacji, jest przede wszystkim ponury i mroczny nastrój rozwiniętego technologicznie miasta, które nurza się w swoich oszustwach, razem z samotnością starzejącego się już Wayne'a. I serio, jeśli kiedykolwiek ktoś zamierza brać się za realizację filmu błagam, NIE ZNISZCZCIE TEGO!
Bean w roli cwanego para Francji?Ja to kupuję
 2. "Królowie przeklęci"- skoro HBO było wstanie wyprodukować "Borgiów" i "Grę o Tron", to są na tyle dobrzy, żeby adaptować inne sagi. W tej poziom intryg i zwrotów akcji nie jest mniejszy od powyższych, a gdyby jeszcze skompletować odpowiednią obsadę, wyszłoby wręcz kino idealne. Bo cykl, choć dwukrotnie już sfilmowany jest równie udanym materiałem na świetny scenariusz i kopalnią nowych pomysłów. Pewnie niektórych to zdziwi, ale w roli Roberta D'Artois widziałabym Seana Fasolę (i nie, nie ginąłby na początku:D).

z wikipedii;]
3.Film o Izabeli Katolickiej-nie mam zamiaru wdawać się w tu w kontrowersyjną tematykę wypędzeń i inkwizycji, ale z tego, co mi wiadomo, kastylijska królowa nie tylko zjednoczyła Hiszpanię, ale również odbiła ją z rak muzułmanów. Za jej panowania doszło do wyprawy słynnego Krzysztofa Kolumba, a oprócz tego sama Izabela była dość ambitną osóbką. Ponoć, gdy zdobyto Grenadę, królowa musiała cofnąć się na swym wierzchowcu, aby jej mąż Ferdynand jako pierwszy odebrał kapitulację od emira.

 4. Coś o Harley Quinn- powiecie, czymże jest owa bohaterka bez najsłynniejszego złoczyńcy Gotham? Myślę, że gdyby puścić wodze fantazji, udałoby się stworzyć naprawdę intrygującą produkcję, z ex panią psychiatrą w roli głównej. Wiem, że jestem dziś monotematyczna, ale to jedna z moich ulubionych postaci (no i to puddin' do Jokera:)).

5."Dragon Ball"- ale nie taki jak to szajsowate coś, o czym nawet nie zamierzam wspominać. Super Sayianie, wielkie kosmiczne przestrzenie, trochę dziwni wrogowie (Komórczak w 3 stadium wygląda momentami jak kobieta)- jest z czego wybierać. Tylko naprawdę trudnym zadaniem byłoby wybrnięcie z osiągnięcia maksimum kiczu. Chociaż w sumie "Avengersi" jakoś dali radę.


Można tu pewnie wystawić jakiś stosik na ten temat,ale dziś będzie tylko tyle. Macie inne pomysły?


12 komentarzy:

  1. Harley Quinn ma już chyba swoją osobną serię komiksową, więc może powoli, powolutku... ;) Ale potwierdzam, ta postać jest naprawdę ciekawa i też z ogromną przyjemnością zobaczyłabym ją na ekranie.

    A co do życzeń - absolutnie bym NIE chciała, żeby ktoś zrobił kiepski film w uniwersum Mass Effecta ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak spieprzyli Zieloną Latarnię to wszystko jest możliwe ;3 ;p

      Usuń
  2. Prawdę mówiąc tyle słyszałam o tej bajce Dargon Ball - ale jakoś to nie dla mnie;) Każdy się nią zachwyca a ja nie wiem o co chodzi:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest anime a nie bajka:d Ja ją lubiłam od zawsze xD

      Usuń
  3. Jak by nakręcili Batmana przyszłości to pewno byłby w 3D :) Też bym chciała zobaczyć Dragon Ball, choć tej wersji co powstała (a której nie wspominamy) nie widziałam. Może i dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wystarczył plakat i Bulma w stroju wojowniczki;p

      Usuń
  4. Marzy mi się sfilowanie serii S.Kinga "Mroczna Wieża", slyszałam plotki o tym jakoby hollywood miało to w planach, pozostaje mi teraz tylko wznosić modły by nei zrobili z tego takiego gniota jakim okazała sie wersja kinowa "Dragon Balla"...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co widzę, to lubią ekranizować jego książki, więc kto wie;).

      Usuń
    2. Javier Bardem ma grac Rolanda D. :D taak ale ksiazki Kinga podobaly mi sie wszystkie a ich realizacje juz nie bardzo... "Worek kości" nawet z Piercem Brosnanem to byla katastrofa...

      Usuń
    3. Hm Pierce w "Mamma Mii"- to było straszne :P

      Usuń
  5. Właśnie niedawno rozmawialiśmy z kolegą o tym, kto powinien dalej reżyserować Batmana i doszliśmy do wniosku, że Nolan - tylko Jonathan. Bracia mogli by się po prostu wymienić rolami.

    Natomiast co do Harley Quinn, nie przyszła mi do głowy, natomiast chętnie zobaczyłabym to na ekranie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że ktokolwiek to będzie, nie zepsuje tego filmu tak jak było to w przypadku dzieła z Clooneyem;p.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...