poniedziałek, 10 grudnia 2012

W telegraficznym skrócie

"Chicago"- mimo wszystko dobre, rzemieślnicze kino, z perfekcyjnie dopracowanymi kostiumami i klimatem rodem z dawnych lat 30-stych. Kiedyś, żeby osiągnąć sławę nie trzeba było wrzucać fotek do sieci, ale używać rewolwera. I tak właśnie rozpoczyna się historia Roxie Hart, młodej kobiety zafascynowanej światem blichtru i sławy (co zresztą obsesyjnie zaznacza w swoim różowym pamiętniczku). Faktycznie, nie ma tu zbyt koncertowej fabuły, a zarzut typu minimum treści, maksimum formy jest całkowicie zasadny. Ale muzyka, partie wokalno-sceniczne, a przede wszystkim gra aktorska Renee Zellweger i Catherine Zety-Jones, pozwala wkręcić się w zaprezentowaną historię. Mimo, że na Richarda Gere'a reaguję wręcz alergicznie, to na szczęście zbyt często nie pojawiał się na ekranie (pominę to, że zwyczajnie nie rozumiem zachwytu nad jego, rzekomo ciekawą kreacją). Choreografia robi wrażenie, zwłaszcza przy tak śpiewnych fragmentach, jak "Więzienne tango", a Queen Latifah w roli 'Mamy' Morton, to dla mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Ogromnym plusem całej produkcji jest przesłanie-jakże uniwersalne i demaskujące mechanizmu osiągania popularności, aktualny zresztą do dzisiaj.
 Ocena dla Projektu Kino: a niech wam będzie, 7 na 10.


"Dzwonnik z Notre Dame"- ja ten film kupiłam już będąc dzieckiem, więc nawet jeśli coś mi tam nie odpowiadało, nie jestem wstanie po "Dzwonniku"jeździć. Historia Quasimodo (dosłownie: pół/niby-człowieka) mimo, że zaprezentowana w sposób o wiele łagodniejszy, niż książkowy pierwowzór, nadal porusza tak ważne kwestie, jak uprzedzenie, problem nietolerancji, czy ludzki fałsz. Bo fałszywy jest tu oczywiście sędzia Frollo, który zasłaniając się szerzeniem sprawiedliwości, w pewnym momencie wręcz prześladuje wszystkich cyganów, wrzucając ich do jednego stereotypu. To jest tak zwana hipokryzja każdych czasów, ale chyba nie trzeba mówić nic więcej. Oprócz mojej małej dygresji na temat treści, wspomnieć muszę również o rewelacyjnie odwzorowanej paryskiej katedrze (zwłaszcza jeśli chodzi o przybliżone witraże), grze świateł i plastyczności obrazu. Partie wokalne, w dawnych pełnometrażówkach Disney'a nie powinny nikogo dziwić, więc bynajmniej nie uważam tego za jakiś minus. Najbardziej podobała mi się chyba "Hellfire", którą w tej chwili odczytać można na nieco erotycznej płaszczyźnie (odnośnie cyganki Esmeraldy ma się rozumieć).
Podsumowując: animacja na przyzwoitym poziomie, którą oceniam na puchatą siódemkę.


6 komentarzy:

  1. "Chicago" to taka moja mała grzeszna przyjemność. Niby wiem, że to koszmarny przerost formy nad treścią i zdaję sobie sprawę, że to niekoniecznie najwspanialszy musical świata, ale mam do niego jakiś straszny sentyment. Inna sprawa, że reszta domowników reaguje na "Chicago" dość alergicznie więc za każdym razem gdy je powtarzają w telewizji to muszę je oglądać "z partyzanta" ;)

    A jeśli chodzi o "Dzwonnika" to pamiętam, że gdy mama mi opowiedziała jak to wszystko wyglądało w książce to przeżyłam niezły szok (porównywalny z tym co mojej psychice zrobiła "Pocahontas 2") :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pocahontas 2" nadal śni mi się po nocach:D Wszystko w tej części jest skopane i zwyczajnie 'nie leży'. Ktoś powinien poświęcić temu jakąś rzeczową notkę-może się skusisz?xD
      Ja byłam przekonana, że "Chicago" nie ścierpię, ale z drugiej strony co nadają je w telewizji to oglądam-a dodam, ze fanką musicali raczej nie jestem.

      Usuń
  2. Dla mnie Queen Latifah wymiata w "Hairsprayu".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tytuł kojarzę jak stąd do kosmosu, ale o czym jest to już nie wiem:D

      Usuń
  3. "Chicago" mi się podobało, ale nie lubię Renee Zellwege. Musical to zobaczenia tylko raz.
    "Dzwonnika z Notre Dame" w wersji bajkowej nie widziałam. Jakoś mnie do tej historii nie ciągnęło. Widziałam za to film z Anthony Hopkinsem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz, a ja nie przepadam za Zetą-Jones (z wyjątkiem filmu z Seanem Connerym);>.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...