1.Skrzeloziele (ang. gillyweed)- czyli połączenie rybiego skrzela i zieleniny. Dzięki temu tajemniczemu produktowi, nasz drogi Potter mógł nie tylko oddychać po wodą, ale również skończyć zadanie w Turnieju Trójmagicznym (nie ważne, że całe wydarzenie stało się jednym wielkim pobojowiskiem godnym najczarniejszego kryminału). Ogólnie uważam powyższe słowo za numer 1 w zestawieniu dlatego, że jest niezwykle fonetyczne i zawiera w sobie zmyślną kombinację odpowiednią dla naszego języka. Nie to, żebym była maniaczką poprawnej polszczyzny, czy przestrzegania zasad ortografii, ale lekkie szeleszczenie w wypowiadaniu tego trudnego wyrazu jest bardzo przyjemne dla ucha. A że wyglądasz po tym wszystkim jak Brakujące Ogniwo z "Potwory kontra obcy"(przy okazji:BOB w tym filmie jest moim idolem), to już raczej niewielki szkopuł. Oczywiście zielarze spierają się, co do długości trwania tego specyfiku, więc niech wam czasem nie przyjdzie do głowy używać skrzeloziela dłużej niż godzinę na wysokiej głębokości.
Jeśli nigdy nie jedliście ośmiornicy, spożywanie skrzeloziela może okazać się dla was zupełnie nowym doświadczeniem. |
2.
Insectopia- od razu przychodzi nam słuszne skojarzenie z utopijnym miejscem, w którym wszystkim żyje się lepiej. Bohaterowie, a właściwie bohater DreamWorksowej bajeczki imieniem Z, pragnie wyrwać się z okowów wiecznej robotniczej pracy (bo jeśli nie wiecie to w świecie mrówek istnieje tylko taka opcja życia,albo bycie żołnierzem), by poczuć zew wolności. Wiedziony legendą, trafia do owej tajemniczej krainy mlekiem i miodem płynącej, którą tak naprawdę jest...kosz na śmieci. Jeśli chcecie dotrzeć do Insectopii, pamiętajcie, by kierować się na Monolit.
3.Bezoar-słowo, które już zawsze będzie mi się mylić (jedna mała literówka i przez wiele lat myślałam, że to beozar). Pierwszy raz spotykamy się z nim w "Kamieniu filozoficznym", kiedy to Severus Snape, chcąc pogrążyć Harry'ego na lekcji, zadaje mu pytanie, czym jest ów bezoar i gdzie można go znaleźć. Okazuje się, że jest to kamień chroniący przed truciznami wszelakiej maści, tworzący się w żołądku kozy. Jego rzeczywiste występowanie wiąże się z nagromadzeniem niestrawionych resztek pokarmów. Bezoar gnieździ się głównie u przeżuwaczy, ale (co jest taką wikipediową ciekawostką) czasem widać go również u ludzi.
4. R'hllor- czyli tak zwany Pan Światła i bóstwo jednego z władców, dążących do zdobycia Żelaznego Tronu (szkoda tylko, że tak bardzo irytujący jest to bohater). W "Grze o Tron" większość rodów oddaje cześć jakimś bytom: na północy Westeros są to Starzy Bogowie odwzorowani w Czardrzewach, okolice Królewskiej Przystani i reszty skłaniają się ku tzw.Siedmiu, a znowu ludzie z wysp wierzą w Utopionego Boga (tak, jest jeszcze Ten o Wielu Twarzach z Braavos, ale daruję sobie wyliczankę). R'hllor nie tylko wydaje się nieco bardziej tajemniczy z powodu dość krwawych rytuałów, ale również prowadzi za sobą mnóstwo ognia [w tym momencie pasowałby pewien fragment z "Madagascaru"]. Główna przedstawicielka tego wyznania, czyli czerwona kapłanka Melisandre, zdecydowanie wzbudza nieobojętne odczucia.
5. Tiara Przydziału-bo po raz pierwszy nie oznacza, świecącej (niczym dorysowana klata Edwarda) korony dla ambitnych licealistek, tylko starą czapkę-nie czapkę, służącą przydzielaniu uczniów do ich domów w Hogwarcie (taka inna wersja selekcji;)). Jak wiedzą wszyscy Potteromaniacy, tiara onegdaj należała do Godryka Gryffindora i za każdym razem, gdy odbywała się ceremonia włączenia pierwszorocznych,śpiewała inną pieśń. No i jeszcze tak fajnie wygląda w filmie.
5. Tiara Przydziału-bo po raz pierwszy nie oznacza, świecącej (niczym dorysowana klata Edwarda) korony dla ambitnych licealistek, tylko starą czapkę-nie czapkę, służącą przydzielaniu uczniów do ich domów w Hogwarcie (taka inna wersja selekcji;)). Jak wiedzą wszyscy Potteromaniacy, tiara onegdaj należała do Godryka Gryffindora i za każdym razem, gdy odbywała się ceremonia włączenia pierwszorocznych,śpiewała inną pieśń. No i jeszcze tak fajnie wygląda w filmie.
za dużo harry'ego potter'a :D
OdpowiedzUsuńTyle, że bezoar funkcjonuje naprawdę- więc co najwyżej problemem są tu moje wąskie skojarzenia;p
UsuńSzukając najciekawszych wyrażeń trzeba by się było przekopać przez całą literaturę, zwłaszcza fantastyczną :D O R'hllor nie miałam pojęcia, bo nie czytałam Gry o tron. Przy słowie "bezoar" też mi wyskakiwała literówka ;)
OdpowiedzUsuń