czwartek, 21 czerwca 2012

Kiedy trailer psuje film.

Nikt nie lubi tego uczucia. Rozczarowanie widza po tym jak obejrzał obiecujący zwiastun jest chyba jedną z najgorszych przypadłości dzisiejszego wieku. Bo reklama reklamą, ale naprawdę ciężko jest przeboleć stratę pieniędzy i czasu;)

  1. "Starcie Tytanów"- mój numer jeden na tej liście. Miałam nadzieję, że tym razem obejrzę dzieło nie traktujące greckiej mitologii po macoszemu. Niestety,dostałam skrzyżowanie "Troi" z "Avatarem", w którym jedynym 3d były napisy końcowe. Mogę zrozumieć wrzucanie dziwacznych skorpionów i zmianę obiektu westchnień Perseusza (btw. czemu Amerykanie zawsze muszą coś przekręcać), ale dżinowie? Ktoś tu chyba za często oglądał Aladyna.
Jak można w roli walecznego herosa obsadzić gościa, przypominającego wyglądem żołnierza Marines? Oczywiście najlepszy fragment to "Release the Kraken". Tylko.


2. "Shrek Trzeci"- tu raczej chodzi o sytuację, gdy zwiastun ukazuje wszystkie najśmieszniejsze momenty serii. Niestety popełniłam ten błąd i potem dość mocno go żałowałam w kinie. Bo nowych gagów było tam niestety jak na lekarstwo.

       I tak uważam, że to była chyba najgorsza z kontynuacji.Serio, wolę czwórkę.


3. "Dziewczyna z tatuażem"- po tak fantastycznym, łamiącym uszy i żebra trailerze liczyłam na arcydzieło, a dostałam 'jedynie' bardzo dobry film. To przykład jak idealnie zlepione sekwencje mogą wciągnąć a zarazem i rozczarować widza.

                                   Co by nie było i  tak umieszczam ten tytuł nad szwedzką adaptację.


4."Geneza planety małp"- tutaj popełniłam wykroczenie pt. nie oceniaj książki po okładce. Obejrzałam, zaśmiałam się i nie poszłam. A ponoć produkcja jest całkiem całkiem.

                                         Cytując klasyka: "Co to jest? Planeta małp?".


5."Supersamiec"- jeden z najgorszych filmów jakie widziałam. Pretensjonalny humor, irytujący bohaterowie, a wszystko jakieś totalnie nie w moim stylu. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby się za to zabrać (pewnie liczyłam na komedię).

Jeśli większość amerykańskich licealistów jest równie 'inteligentna' co tutaj, to ja wysiadam.

6. "Kurczak mały"- u mnie w czołówce najbardziej nieudanych produkcji Disneya. Coś w nim jest takiego, że nawet nie sprawia dziecięcej przyjemności oglądania. Wszystko zrobione jest tu jakby na odwal się (a wątek z kosmitami pasuje jak pięść do nosa). Nie tego oczekiwałam po zabawnym zwiastunie.

                                                            Cóż to był za hit!

I jak zwykle czekam na Wasze propozycje;)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...