Szanowni Państwo, czas na film."Chojrak-tchórzliwy pies". W roli głównej: Chojrak-tchórzliwy pies. Porzucony za młodu został przygarnięty przez Muriel, która mieszkała na farmie ze swoim mężem Eustachym Motyką. W ich rodzinnym miasteczku grasują straszydła. Tylko Chojrak może obronić swoją przerażoną rodzinę...
Jeśli pamiętacie ten wstęp, to prawdopodobnie jesteście fanami pewnego strachliwego pieska z wielką dziurą w zębach. Dla mnie "Chojrak" jest jednym z pierwszych animowanych seriali, które operowały dość oryginalną tematyką. Strach mieszał się tu w równym stopniu z humorem, a grotesce też czasem dużo nie brakowało. No i tak właśnie postanowiłam powrócić na chwilę do tej kreskówki, wymieniając przy tym 5 największych przeciwników, jacy się w niej pojawili.
1. LeQuack- ten złośliwy kaczor uosabia wszystko to, czego nie lubię: język francuski (którego 3 lata nauki w liceum wspominam bardzo marnie), wąskie oczyska świadczące o bardzo niedobrych zamiarach, a przede wszystkim standardowy demoniczny śmiech, który jest jego znakiem rozpoznawczym. Quack umie manipulować otoczeniem jak tylko się da, a do tego jest bardzo podstępnym zwierzęciem. No i to 'qu'est-ce que c'est'-stwierdzenie, które już zawsze kojarzyć mi się będzie tylko i wyłącznie z powyższą bajką.
2. Katz- najbardziej antagonistyczny ze wszystkich bohaterów. Bo po pierwsze to kot, po drugie spryciarz, no i poza tym uwielbia konkurować z Chojrakiem w różnych sportach (np. wyzwanie w nie mruganiu). Za Katzem [tak wiem, skojarzenie być może wiąże się z poalkoholową zabawą] zawsze ciągnie się pewna charakterystyczna muzyczka, dodająca jego żółtawym oczom większą porcję animuszu. No i praktycznie nigdy nie umiera. Przy okazji muszę dodać, że mimo, iż nasz dubbing sprawdza się tu dobrze, pozbawia Katza jego brytyjskiego akcentu.
3. Mama Eustachego- mówi się 'jaki ojciec taki syn', a tu można by nawet zasugerować stwierdzenie, że 'jaka matka, takie dziecko'. Matrona Eustachego charakteryzuje się wielką peruką długości fryzu Marii Antoniny, a poza tym często pojawia się w komitywie z szemranymi korporacjami. Do tego lubi na potęgę wpychać Chojrakowi czekoladki i wrzucać wyrodnemu synowi, gdy ma gorszy humor.
4. Królowa czarnej kałuży- jedna z najbardziej tajemniczych i zarazem przerażających postaci serialu. Pojawia się zawsze tam, gdzie jest woda (oczywiście generalnie mieszka w kałuży). Królowa lubi kusić swoimi walorami, ale gdy już taki delikwent za nią wypłynie, okaże się, że posiada ona naprawdę ogromne zębiska i dość kanibalskie preferencje. Tak więc, uważajcie, gdy z ciekłego zbiornika H2O wynurzy się wam pani w ciemnym odzieniu.
5. Kosmici- mam tu na myśli odcinek ze stworami kradnącymi grzeczność, by za jej pomocą mogli opanować świat. Oczywiście nikomu nie przyszłoby do głowy, że ci dziwni jegomoście w płaszczach mogą mieć jakieś złe zamiary. Do tego operowali oni tylko jednym zdaniem, zawierającym enigmatyczne 'auto kaputt' (aczkolwiek nie sądzę, żeby miało to jakiś związek z niemieckim słownictwem).
Jeśli pamiętacie ten wstęp, to prawdopodobnie jesteście fanami pewnego strachliwego pieska z wielką dziurą w zębach. Dla mnie "Chojrak" jest jednym z pierwszych animowanych seriali, które operowały dość oryginalną tematyką. Strach mieszał się tu w równym stopniu z humorem, a grotesce też czasem dużo nie brakowało. No i tak właśnie postanowiłam powrócić na chwilę do tej kreskówki, wymieniając przy tym 5 największych przeciwników, jacy się w niej pojawili.
1. LeQuack- ten złośliwy kaczor uosabia wszystko to, czego nie lubię: język francuski (którego 3 lata nauki w liceum wspominam bardzo marnie), wąskie oczyska świadczące o bardzo niedobrych zamiarach, a przede wszystkim standardowy demoniczny śmiech, który jest jego znakiem rozpoznawczym. Quack umie manipulować otoczeniem jak tylko się da, a do tego jest bardzo podstępnym zwierzęciem. No i to 'qu'est-ce que c'est'-stwierdzenie, które już zawsze kojarzyć mi się będzie tylko i wyłącznie z powyższą bajką.
3. Mama Eustachego- mówi się 'jaki ojciec taki syn', a tu można by nawet zasugerować stwierdzenie, że 'jaka matka, takie dziecko'. Matrona Eustachego charakteryzuje się wielką peruką długości fryzu Marii Antoniny, a poza tym często pojawia się w komitywie z szemranymi korporacjami. Do tego lubi na potęgę wpychać Chojrakowi czekoladki i wrzucać wyrodnemu synowi, gdy ma gorszy humor.
4. Królowa czarnej kałuży- jedna z najbardziej tajemniczych i zarazem przerażających postaci serialu. Pojawia się zawsze tam, gdzie jest woda (oczywiście generalnie mieszka w kałuży). Królowa lubi kusić swoimi walorami, ale gdy już taki delikwent za nią wypłynie, okaże się, że posiada ona naprawdę ogromne zębiska i dość kanibalskie preferencje. Tak więc, uważajcie, gdy z ciekłego zbiornika H2O wynurzy się wam pani w ciemnym odzieniu.
5. Kosmici- mam tu na myśli odcinek ze stworami kradnącymi grzeczność, by za jej pomocą mogli opanować świat. Oczywiście nikomu nie przyszłoby do głowy, że ci dziwni jegomoście w płaszczach mogą mieć jakieś złe zamiary. Do tego operowali oni tylko jednym zdaniem, zawierającym enigmatyczne 'auto kaputt' (aczkolwiek nie sądzę, żeby miało to jakiś związek z niemieckim słownictwem).
Oooj nie, nie, nie. W wieku 13 lat czytałam Herberta i Mastertona, ale Chojrak przeraża mnie do dziś ^^
OdpowiedzUsuńMoja mama go nie cierpi i za każdym razem mówi o jego dziurze w zębie i 'niedobrym dziadku', czyli Eustachym:D
UsuńDziura w zębie to najmniejszy problem Chojraka xD
UsuńNiedobry dziadek mnie przerażał, makabrycznie sympatyczna babcia była jeszcze gorsza :p
Do tej pory się zastanawiam, jak mogli to puszczać małym dzieciom:D Das ist trauma ;)
UsuńUwielbiałam tą bajkę, ale moja matka mniej, ciągle tylko mówiła jak "nieładnie jest narysowana" :P jako dziecko raczej się z tego śmiałam niż bałam, choć w niektórych momentach chowałam głowę w poduszkę :P
OdpowiedzUsuńA w których?;D Mnie przerażał zombie-reżyser, z tego co pamiętam.
Usuńjak pojawiały się ufoludki :P wtedy była też taka "nastrojowa" muzyka i ciemniejsze kolory, w sumie muszę sobie nieco odświeżyć pamięć bo takich chwil było jeszcze parę ale coż... starość nie radość :P
Usuńjaszcze bardziej od chojraka przerażał mnie kot ik. kot ik to dopiero była psychodela.
OdpowiedzUsuńA ja nie oglądałam tej bajki. Serio :) Być może to przez rodzicielką cenzurę :)
OdpowiedzUsuńNo to w takim razie trochę współczuję;).
UsuńAż wstyd, że nigdy tego nie widziałam być może dlatego że nie miałam CN czy FoxKids, gdziekolwiek to leciało :P Proszę, daj znać jak mikołajowy prezent dotrze - nie ufam Poczcie ;)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam, że strasznie nie podobało mi się jak rysowana była ta bajka, ale ilekroć leciała w TV nie potrafiłam zmienić kanału. Tak obejrzałam kilkanaście odcinków, a z tych 'złych' bohaterów zapamiętałam jedynie Katza...
OdpowiedzUsuń